Jechalismy do Aqaby z nadzieja na wakacje od wakacji czyli wreszcie troche poleniuchowac,ale niestety rozczarowanie wielkie nas spotkalo.Do rzeczy:hoteli cala masa i roznej jakosci,samo miasto ladne i zadbane no ale my chcemy na plaze.A w tym temacie to zupelnie inna sprawa.Plaza owszem jest co prawda nie za czysta a nawet nie bardzo kamienista ale za to..... 15km za miastem i dojazd taksowka.Przy plazy nie ma infrastruktury czyli ani zjesc ani przespac sie.W miescie tez jest co prawda plaza ale jesli sie nie mieszka w Mowenpiku czy Intercontinentalu to nie ma do niej dostepu(chyba ze sie slono zaplaci za dostep do niej w hotelu).Istny bezsens.Postanowilismy wiec sie zwinac i liczyc na cos lepszego po stronie egipskiej.Jutro o 10-12-tej jest teoretycznie prom do Nuweiby.