Dzisiaj moja kolej, więc chcę napisać kilka słów do wczorajszej przygody. Tak naprawdę było to moje marzenie, a Piotruś lubi je spełniać. Dziś przeczytałam odpowiednie słowa pasujące do tej przygody : "Poczuj dlaczego ptaki śpiewają" Ja w pierwszej chwili zaniemówiłam. Było tak cicho i spokojnie. Teraz co do dzisiejszego dnia. Przed południem dojechaliśmy malowniczą, nadmorską drogą do Kas. To piękne małe miasteczko nastawione na sporty wodne. Zatrzymaliśmy się w Hilal Pension. Godne polecenia miejsce dużym tarasem z hamakiem. Dzisiaj też ostatecznie podjęliśmy decyzję o zmianie trasy. Porzucamy wybrzeże i jutro lecimy do Ankary. Spowodowane jest to koniecznością uzyskania wizy syryjskiej. Po korespondencji z Ojcem Zygmuntem z Aleppo ( pozdrawiamy) okazało się , że zdobycie wizy na granicy jest mało prawdopodobne. Bardzo nam zależy na zwiedzeniu Syrii więc zdecydowaliśmy się na pewniejsze rozwiązanie.