Wróciliśmy z Isla Mujeres aby ostatnie dwa dni w Meksyku spędzić jeszcze w Cancun.Wybraliśmy się na spacer wzdłuż wybrzeża aby zobaczyć te osławione plaże.I tym razem spotkało nas rozczarowanie bo plaże kiepściutkie a przeprawa od jednej do drugiej do najprostszych nie należy.Tak więc opuścimy Jukatan bez żalu.Wiemy,że kiedyś tu wrócimy aby obejrzeć pozostałe kamyczki-i wydaje się nam ,że można to zrobić wypożyczonym samochodem-to może być dobry sposób na Jukatan.
Teraz czeka nas krótki powrót do rzeczywistości czyli Polska wiosną i sprawy papierkowe.