Od rana wjezdzamy na punkt widokowy na Canberre.Czyste powietrze umozliwia rozejrzec sie po ogromnym obszarze.
Potem juz droga do Sydney-nieco bladzimy w samym miescie ale wreszcie docieramy do naszych znajomych.Widzielismy sie okolo8 miesiecy temu-wtedy i teraz jest chlodno, czyli nie mamy szczescia do pogody w Sydney.