W Brisbane i w naszym Gold Coast ciagle sie cos dzieje :a to jakis festiwal a to jakies wystawy plenerowe albo spotkania miedzynarodowe.Czasami wiec trzeba sie troche odhamic i wziac w czyms udzial.Nam szczegolnie podobala sie wystawa rzezb na plazy oraz festiwal multikulturalny z pokazami tancow narodowych ,kuchnia z calego swiata,piesniami i rzemioslem artystycznym.Caly dzien i ciagle cos nowego-a ze w Australii jest niesamowita mieszanka to byly pokazy karate ze szkolki dzieciecej,antyczne tance japonskie,rosyjska Kalinka,bebniarze z Tajwanu,piesni ludowe z Konga,taniec brzucha hinduski,zespol z Wysp Cooka,Iranczycy Balijczycy,Bulgarzy i naprawde miliony innych wykonawcow.To sie nazywa mieszanka wybuchowa.